kaczynski

TRZY RZECZPOSPOLITE, CZTERY TWORY

Zestawienia wizerunków trzech znanych historii osób nie prowadzi do pomniejszenia ani powiększenia ich roli, lecz wskazania, że tak jak dla wielu dziwna jest „wielkość” osoby Kaczyńskiego, tak i niełatwo jest dostrzec prawdziwą istotę sławy Napoleona Bonaparte czy Aleksandra Wielkiego. Wszyscy są tworem okoliczności historycznych a nie tylko wynikiem indywidualnych dokonań. Gdyby urodzili się sto lat wcześniej lub później mogliby zostać przez historię niezauważeni. Postaramy się dowieść, że w warunkach polskich, nazwisko Kaczyńskiego czy Dudy też jest - politycznie rzecz ujmując - wytworem okoliczności nie zaś skutkiem niezwyczajnych cech osobowych. Nie jest więc to żadnym ewenementem, lecz zjawiskiem mającym źródło w…
Read More

LUD, NARÓD, SPOŁECZEŃSTWO. JEDNA RZECZPOSPOLITA I TRZY POLSKOŚCI HYBRYDY?

Wszystkie słuszne i sprawiedliwe przedsięwzięcia wywodzą się ze zbrodni (Niccolo Machiavelli)                 Motto autorstwa Machiavellego zamieszczono tu dla przypomnienia, że chociaż wszyscy powołują się na górnolotne imponderabilia, to prawdziwe motywacje stron są zwykle inne i znacznie bardziej przyziemne. To samo można wyczytać z zamieszczonych ilustracji. Wszystkie mają wskazywać na „sprawy wyższego rzędu” związane z niejednakowym rozumieniem słowa „społeczeństwo”, chociaż mogłoby się wydawać, że to pojęcie elementarne i łatwe do zdefiniowania. Ma jednak tę cechę, że w rzeczywistości może budzić odmienne skojarzenia. Dla Francuza lud, to swego rodzaju świętość, ale też to wielka grupa społeczna, która dokonała przewrotu w ramach Wielkiej…
Read More

JAK ZASTĄPIĆ SIEKIERKĘ AGRESJI KIJKIEM POROZUMIENIA?

Marzenie Kaczyńskiego jest jedno. Żeby wszystko zostało podporządkowane jego wizji. Za wszelką cenę i bez wyjątku. (A. Lepper w 2007 roku) Staropolskie dywagacje o stryjku, co “zamieniał siekierki na kijek” miały ilustrować częste zjawisko reform, które są udawane, pozorne i markują tylko ich świadome nieczynienie. Idzie o to by społeczeństwo uspokoić, ale nie zaszkodzić elitom, czyli sobie - rządzącym. To błędne koło, które na koniec prowadzi do rewolty. Elity bowiem nie są w stanie wciąż akumulować bogactwa kosztem społecznych dołów, a te ostatnie nie zamierzają wciąż godzić się na taki proceder. To bodaj najlepiej rozpoznany mechanizm każdej rewolty . (więcej…)
Read More

SUKCES TUSKA, ALE CZYJA KLĘSKA? CZYLI IMMUNIZOWANI NA ROZUM

            Polacy od czasów powstania Rzeczypospolitej zadziwiają resztę Europy poziomem swarliwości, sprawiającym wrażenie cechy trwale związanej z polskością, tyle, że w tym ujęciu jest ona pozbawiona jakiejkolwiej pozytywnej wartości. Nie bez przyczyny Francuzi wymyślili sekwencję „pijany jak Polak”, co miało oznaczać nie tylko stan nietrzeźwości, ale również rodzaj umysłowej dewiacji. Inne powiedzenie stwierdza, że kiedy spotyka się ze sobą dwóch Polaków z pewnością „pojawią się trzy poglądy”. Ostatni wyczyn premier Szydło i europejska masakra jej stanowiska ujawnia tylko zadziwiającą trwałość podejścia, w którym totalną klęskę usiłuje się przemienić w cnotę przegranej w imię idei wyższego rzędu. Do tego, ta klęska…
Read More

JEDZĄ, PIJĄ, LULKI PALĄ, CZYLI KTO TU JEST „PANEM”, KTO „CHAMEM”?

                Idee nie są bytem odrębnym i samoistnym. Nie mają ciała, kończyn ani mózgu. Istnieją na tyle, na ile pozwala im ludzka świadomość. Trwają w umysłach ludzi i są przekazywane od jednej osoby do drugiej drogą pozamaterialną, to znaczy w procesie intelektualnej percepcji, a nie fizycznego przemieszczania. Bez istnienia samych ludzi, idee nie mają podstaw istnienia. Społeczeństwa są zresztą pod tym względem niejednakowe. Jedne idee, jak ma to miejsce w przypadku świata zachodniego, mogą krążyć i ewoluować w miarę swobodnie, drugie - jak dogmaty islamu nie mogą tego czynić bez religijnego imprimatur.  Dlatego też świat zachodni ze swej istoty posiada…
Read More

TĘSKNOTA ZA CIEPŁEM MATCZYNEGO ŁONA, CZYLI POLSKA 2016

W piątek 16 stycznia, prezes PiS pojawił się w Starachowicach aby uczcić pamięć zmarłej matki. W kościele pod wezwaniem Wszystkich Świętych miała miejsce uroczysta msza święta, po czym zgromadzeni złożyli kwiaty i palili znicze pod pamiątkowymi tablicami w Panteonie Pamięci Narodowej. Nie obyło się bez polityki. „Polskę można zmienić, alternatywą jest PiS” – przekonywał prezes. Problem jednak w tym, że nie bardzo wiadomo, co ma być zmienione, w imię jakiej logiki ma się to zmieniać i w czyim interesie? Za zmianami zawsze stoi jakiś lub czyjś interes. Nie robi się ich bez celu. Rzecz w tym, że przywódca rządzącej partii…
Read More

POLONIA EUROPEA: CHAOS, CZY ROZCIĘCIE GORDYJSKIEGO WĘZŁA?

            W jaki sposób kraj położony tak, jak Polska z tak bardzo burzliwą historią może być w pełni europejski i jednocześnie kultywować oryginalne i „sarmackie” tradycje? Marzenia Polaków o powrocie do potęgi z czasów I Rzeczypospolitej można włożyć między bajki, ale też jedna rzecz wciąż się w ich głowach kołacze z niesłabnącą siłą. To idea Międzymorza, czyli jakiegoś rodzaju związku państw położonych pomiędzy Bałtykiem a Morzem Czarnym, zawsze dotąd uważana za wymysł niepoprawnych idealistów. Na jakiej podstawie można liczyć na zgodną współpracę kilkunastu państw regionu tkwiącego od stuleci między Zachodem a Rosją i będących ich odwiecznymi klientami, skoro przez wieki…
Read More

PETRUCHEMIA, CZYLI CZY RYSZARD PETRU MA DOBRĄ CHEMIĘ?

To, że siły historii dmą w kierunku, które same sobie wybierają, a nie w takim, w jakim oczekują od niej polityczne ugrupowania jest zjawiskiem dostatecznie znanym i niekwestionowanym. Czasem, pojawiają się jednak na politycznej scenie jednostki, które powodują, że historyczny podmuch wieje z większą lub mniejszą siłą, która w pewnych okolicznościach może nawet wygasnąć zupełnie. Październikowe wybory na kolejną czteroletnią kadencję polskiego Sejmu miały miejsce prawie dwa miesiące temu, ale już dziś można orzec, że wyborcy głosowali na coś innego, niż  to, co z tych wyborów się wyłoniło. Polityczny wiatr sobie, a wyborcze rezultaty sobie. Sygnałem ostrzegawczym dla obecnej ekipy…
Read More

STREFA KORMLIENJA, CZYLI GDZIE JEST EUROPA, A GDZIE AZJA?

                 W dawniejszych czasach istniało w Rosji słowo nieprzetłumaczalne na inne języki i trzeba było używać go w oryginale. To rezultat specjalnego znaczenia słowa „kormljenje”. Dosłownie oznacza tyle, co „karmienie”, na przykład - „karmienie piersią”. W dawnym znaczeniu było jednak używane na określenie bardzo szczególnego przywileju uzyskiwanego przez ludzi w służbie rosyjskiego cara. Sprawa jest na tyle szczególna, że kanadyjska strona internetowa utoronto.ca poświęciła jej wyjaśnieniu dłuższy akapit: „Kormljenje, dosłownie znaczące tyle, co ‘karmienie’, było najtańszym sposobem administrowania krajem. Zamiast wypłacać urzędnikowi wynagrodzenie za pracę, państwo dawało mu w administrację konkretny region i…
Read More

POLSKIE WYBORY, CZYLI „MAM TALENT”!

To, że kandydaci na polityków mają wyborców za durni nie dziwi, lecz rodzi pytanie, czy oni sami nie mają wątpliwości co do tego, czy naprawdę pasują do stanowisk, do których aplikują. Prezentowane tu rozważania należą do innej przestrzeni niż polskie obyczaje polityczne i mają źródło w szacunku dla ludzkiego potencjału oraz w przekonaniu o możliwości zrozumienia przez nich treści dziejących się wydarzeń. W naszym przypadku, dewiza jest stała: patrzymy na otaczające nas zjawiska z punktu widzenia braudelowskiej „teorii długiego trwania”, czyli przekonania, że wydarzenia - nawet te elektryzujące świat bieżącej polityki - nie mają większego znaczenia dopóty, dopóki nie wtopią…
Read More
No widgets found. Go to Widget page and add the widget in Offcanvas Sidebar Widget Area.