CZY LECI Z NAMI PILOT? CZYLI DODA ELEKTRODA, SĄD REJONOWY, SMOLEŃSK I PAN ZASTĘPÓW.
Wydarzenia ostatniego roku udowodniły, że stale używane w mediach pojęcia typu: „kraj”, „społeczeństwo”, „naród”, czy „patriotyzm”, to czcza ułuda, wymysł rozwichrzonych głów i pięknoduchów, nie mająca żadnego znaczenia dla naszej codzienności. Media używają tych słów w nadmiarze i w sposób sugerujący, że owe twory wyobraźni są nie tylko czymś obiektywnym, ale że da się nimi racjonalnie sterować, nadawać ton - że ludzi można pogrupować na społecznie, czy też narodowo, lepszych albo gorszych, bardziej lub mniej „państwowych”, albo też „europejskich”. Kiedy zderzamy się z konkretami, przeżywamy zdumienie. Raport Komisji Millera doprowadził do ostatecznego wyjaśnienia przyczyn smoleńskiej katastrofy. Redaktorzy natychmiast je wypunktowali,…