NIEZDROWA PSYCHE EPISKOPATU. CZY MĘSKIE NASIENIE JEST ISTOTĄ DUSZY?
Gdy zastanawiamy się nad kwestią własnej duchowości, pierwsza myśl prowadzi do refleksji, że dusza, to tylko pojęcie teologiczne i byt spirytualny, a nie jakaś inna forma istnienia. Żyjąc wydarzeniami codzienności, nie zastanawiamy się przecież nad tym, na ile jej uczestnikiem jest nasze własne ciało, na ile zaś sama tylko dusza. Jednak to, co z tą religijno-filozoficzną kategorią uczynił ostatnio polski Episkopat, przywodzi na myśl zupełnie inną refleksję, taką mianowicie, że może i mają rację ci, którzy wróżą polskiemu Kościołowi rychłe wejście w fazę schyłkowości, a sobie samym konieczność ponownego przemyślenia miejsca tej instytucji we…