JAKA PRZYSZŁOŚĆ UKRAINY? CZYLI „JA WAS PRZEPRASZAM, PANOWIE!”
Sądząc z pozorów, obecna próba rozwiązania „kwestii ukraińskiej” znajduje się w gestii „oddelegowanej” do sprawy grupy państw – Niemiec, Francji, Rosji i samej Ukrainy. To jednak tylko pozory, albowiem jej skład świadczy o tym, że strony sporu – Rosja i przedstawiciele Unii Europejskiej wcale nie zamierzają go rozwiązać, ale oczekują jakiegoś rodzaju samoczynnego finału, którego kształtu same nie potrafią się domyślić. Dzisiaj, może trudno to jeszcze dostrzec, ale w gruncie rzeczy, sprawa jest najbardziej groźna dla samej Rosji, ponieważ utrzymanie przez Ukrainę większości posiadanych terytoriów oznaczałoby pogłębienie rosyjskiej „azjatyckości” i ugruntowanie europejskiej opcji Ukrainy jako liczącego się na kontynencie kraju oraz ostateczne wypchnięcie kraju Putina poza nawias państw uznawanych…