ECHO CZASÓW SASKICH, CZYLI CZY POWSTANIE RZĄD KACZYŃSKI-PALIKOT-MILLER?
To, co wydarzyło się w Sejmie po wniosku premiera o wotum zaufania dowodzi, że rakiem anarchii i niemożności bycia alternatywą dla wyborców nie jest dotknięta cała klasa polityczna, lecz tylko jej część i to w postaci niemożności działania. Podobnie było w XVIII stuleciu za czasów saskich. To zjawisko zadziwiające i powodujące, że Polska staje się swoistym fenomenem trwałości rządów z tego powodu, że ustaliły się dość nietypowe przyczyny, dla których władza nie może przejść w ręce opozycji w procesie gładkich, demokratycznych przemian. Inna sprawa, że polityczna struktura jej parlamentu jest unikalna w skali światowej. Oto koalicja dwóch partii, rządzi krajem…