SUWERENNOŚĆ, MIĘDZYNIEPODLEGŁOŚĆ, PEEREL I TA TRZECIA NAJJAŚNIEJSZA.
Polska państwowość miała trudne dzieciństwo i niełatwą dorosłość, lecz jej obywatele starają się rzecz sobie uprościć. Widać to po przygodach dobierania dnia, który symbolizowałby nasz „nowy początek”. Amerykanie, na przykład, tego problemu nie mają wcale. Ich „Independence Day” – Dzień Niepodległości, obchodzony jest od z górą dwustu lat bez zmian - 4 lipca, w rocznicę Deklaracji Niepodległości, ogłaszającą w 1776 roku uwolnienie kraju z zależności od Londynu. Stany Zjednoczone nie rozpoczęły wtedy swej historii od początku, lecz przestały być tylko zamorskim przedłużeniem macierzystej Anglii, stając się – to prawda - nowym, lecz równie anglosaskim jak dotąd krajem. Tak samo powstawała…