ZŁAPAŁ POLAK TATARZYNA, CZYLI OKRAKIEM NA BARYKADZIE
Stały czytelnik blogu i wytrwały komentator zauważył, że w rozważaniach w zagadkowy sposób pomijam przynależność cywilizacyjną Polski oraz samą treść jej polskości, koncentrując się raczej na sprawach międzynarodowych. To prawda, ale ma to również swoje przyczyny. Pierwsza, to ostrożność wynikająca z doświadczenia, że to dla polskich czytelników temat na tyle wrażliwy, że wielu z nas traci zdolność chłodnej analizy faktów i wpada w stan gwałtownej emocji. Najtrudniej jest przecież – jak powiada Ewangelia – być prorokiem we własnym kraju. Druga ma podłoże merytoryczne, chociaż związana jest z pierwszą. Historia Polski – w porównaniu z najstarszymi kulturami świata jest stosunkowo krótka,…