Wydarzenia biegną szybko i trudno za nimi nadążyć, jeszcze trudniej przewidzieć ich dalszy przebieg. W ostatnich tygodniach prezydent Rosji przybierał w stosunku do Polski marsową minę, a jego nawiązywanie do historii robiło coraz groźniejsze wrażenie. Wiele wskazywało na to, że kulminacja nowej, jeszcze bardziej nieprzychylnej Polsce postawy, nastąpi wraz z od dawna zapowiadanym przemówieniem w…