DWUZNACZNE (RE)SENTYMENTY, CZYLI FRANKIŚCI WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ!
„Człowiek resentymentu wie tylko, że nie może znieść, że ktoś inny ma więcej. Do szału doprowadzają go cudze możliwości” Słowa wypowiedział w 1940 roku, w czasie hitlerowskiej ofensywy na zachodzie tragicznie, zmarły holenderski pisarz. Doskonale pasują do atmosfery, która objawiła się w Polsce w trzy pokolenia później, chociaż kraj w niczym przecież nie przypomina Holandii. Tyle, że liczba rodaków do których cytat pasuje okazała się na tyle duża, by ich reprezentacja mogła wziąć udział w rządzeniu krajem. Wstrzymamy się więc z realizacją sugestii ‘Krzysztofa’, czytelnika który chciałby, żeby zamiast omawiania spraw krajowych zająć się problemami współczesnego świata i pytaniem…