CZY LECI Z NAMI PILOT? CZYLI DODA ELEKTRODA, SĄD REJONOWY, SMOLEŃSK I PAN ZASTĘPÓW.

Wydarzenia ostatniego roku udowodniły, że stale używane w mediach pojęcia typu: „kraj”, „społeczeństwo”, „naród”, czy „patriotyzm”, to czcza ułuda, wymysł rozwichrzonych głów i pięknoduchów, nie mająca żadnego znaczenia dla naszej codzienności. Media używają tych słów w nadmiarze i w sposób sugerujący, że owe twory wyobraźni są nie tylko czymś obiektywnym, ale że da się nimi racjonalnie sterować, nadawać ton - że ludzi można pogrupować na społecznie, czy też narodowo, lepszych albo gorszych, bardziej lub mniej „państwowych”, albo też „europejskich”. Kiedy zderzamy się z konkretami, przeżywamy zdumienie. Raport Komisji Millera doprowadził do ostatecznego wyjaśnienia przyczyn smoleńskiej katastrofy. Redaktorzy natychmiast je wypunktowali,…
Read More

ŻURNALISTA PADLINOŻERCĄ, GRABARCZYK PADLINĄ?

Żurnaliści, to podobno czwarta władza – po parlamencie, rządzie i sądownictwie. Szkoda, że stuknięta w brak odpowiedzialności. Może dopaść każdego w każdej sprawie i każdej okoliczności. „Czy Rostkowska przechodzi do Platformy?” „Czy Poncyliusz zostaje w PJN-ie na chwilę i tylko dla zmylenia kierunku dalszej migracji?” „Czy Grabarczyk nie ma konta w jenach?” Każde pytanie jest krótkie, zwięzłe, zadawane w biegu i wymaga równie „konkretnej” odpowiedzi. Nie – no to koniecznie dlaczego nie? Jeśli tak - to koniecznie niech powie, dlaczego zdradza linię, która go zobowiązuje, dopóki nie zostanie z niej uwolniony? Przez kogo? Przez żurnalistów? Istotnie, wyglądają na jedyną grupę…
Read More

POLAKÓW I ARABÓW ŁĄCZY NIECHĘĆ DO WIEDZY.

W poprzednim tekście zwróciłem uwagę na systemowy brak szacunku ze strony muzułmanów dla słowa pisanego na rzecz mówionego, czyli na przewagę wiedzy zasłyszanej (więc w gruncie rzeczy - plotki) nad wiedzą źródłową. Zarzuciłem im m.in. „uparte tkwienie w niepiśmienności; Arabowie należą do nacji o najwyższym wskaźniku analfabetyzmu i ma to wymiar strukturalny i kulturowy; idzie o to, że głęboko utrwalona tradycja arabska ceni słowo mówione, nie zaś pisane; mędrcem jest recytator (przede wszystkim Koranu), a nie pisarz, myśliciel, czy naukowiec”. Zacytowałem też najbardziej bodaj szanowanego muzułmańskiego mędrca i filozofa - Al-Ghazaliego, dowodzącego z całą powagą, że „nauka jest szkodliwa, jeśli…
Read More

BIELECKI KONTRA BALCEROWICZ CZYLI ROZSĄDEK KONTRA GENIALNOŚĆ

Leszek Balcerowicz, wbrew odwiecznym zasadom nauk społecznych, przejął się romantyzmem poety i uwierzył, że sam jeden „zdusi centaury i piekłu ofiarę wydrze”. Oprócz szczytnych zapewnień działania w imię wyższych celów nie przedstawił jednak logicznych argumentów na rzecz zaciekle bronionych OFE, jakby zapomniał o podstawowej zasadzie rządzącej polityczną ekonomią, że dla osiągnięcia celu trzeba mieć nie tylko pomysł, ale konieczna jest jeszcze społeczna aprobata. Ta ostatnia nie rodzi się ani w gabinetach uczonych ekonomistów, ani nawet w ludowych plebiscytach (też są zwodnicze), lecz w żmudnym procesie uzgadniania decyzji. I na tym polega nowoczesne rządzenie. Rację ma więc Bielecki, gdy twierdzi, że…
Read More

Zderzenie chrześcijaństwa z „in vitro”

Polski Kościół katolicki chyba dosyć przypadkowo stał się przykładem źródeł współczesnego kryzysu chrześcijaństwa a rzymskiego katolicyzmu w szczególności. Przez dwa tysiące lat było ono dla mieszkańców Europy wzorcem i recenzentem kodów postępowania do tego stopnia, że wielu Europejczyków nie może uwierzyć w to, że krzyż jako symbol męczeństwa Jezusa jest w poza jego światem zupełnie nieznany, a tam gdzie jest znany - nie rozumiany lub uważany za dziwactwo lub jakąś dewiację. Mam na myśli cały świat islamu, subkontynent indyjski, Chiny, Japonię i strefę buddyzmu. Razem, to prawie dwie trzecie ludności globu. Refleksja, jaka się z punktu widzenia tej "reszty świata"…
Read More

Partia Palikota, Polska i świat.

Dzisiejszy kongres Poparcia Palikota skłania do refleksji niezależnie od jego bezpośrednich następstw politycznych. Jest dowodem na to, że rośnie poczucie odstawania kraju od obiektywnej rzeczywistości jaka jest otaczający nas świat. Krajowa klasa polityczna, w szczególności od dnia katastrofy smoleńskiej sprawia wrażenie jakby wszystko, co dzieje się w Polsce należało do pierwszej ligi światowej i znajdowało się w centrum jej zainteresowania. Tymczasem gołym okiem widać, że debata polityczna jest dramatycznie prowincjonalna, że dziennikarze plotą trzy po trzy jakby nie potrafili wynaleźć poważnych problemów, że do telewizyjnych debat zapraszają siebie samych i polityków, o których wiemy wszystko, to jest wiemy, że mówią…
Read More
No widgets found. Go to Widget page and add the widget in Offcanvas Sidebar Widget Area.