KREW NA PIRAMIDACH I PÓŁKSIĘŻYC NAD WISŁĄ…
Zamierzałem już przerwać komentowanie stanu wrzenia w świecie islamu, aby nie tworzyć wrażenia, że to najpoważniejszy problem współczesnego świata i by podkreślić, że zapominamy o innych równie wielkich regionach, będących dla przyszłości świata znakiem zapytania – Chinach, Indiach, czy Rosji. Wydarzenia, a szczególnie ich obrót, jaki przybrały sprawy w Egipcie, zmuszają do powrotu do tematu. Do zastanawiania się nad dalszym rozwojem wypadków skłania też ich gwałtowność, kiedy to liczba ofiar w zabitych i rannych siegnęła już tysięcy, a Bractwo Muzułmańskie nawołuje do dalszych demonstracji z udziałem całych rodzin. (więcej…)