Kultura

UBÓJ RYTUALNY, SOLIS INVICTUS I BÓG WSZECHMOGĄCY.

Stale powracające spotkania Zachodu ze Wschodem, to najdłuższy i najtrwalszy fragment historii ludzkości. Z punktu widzenia Zachodu, przybierają formę wstrząsu kulturowego z tego względu, że cała jego historia jest również – od starożytnych Greków poczynając - mniej czy bardziej udaną próbą humanizacji otaczającego świata poprzez wysiłek, by to raczej dobro zastępowało zło. To droga długa i kręta, a jej ostateczny wynik wcale nie jest przesądzony, ale tendencja aż nadto widoczna. Rzecz ma przy tym dwie strony. Bywało, że Europejczycy doznawali szoku w zetknięciu z niezrozumiałym dla nich barbarzyństwem innych kultur. Takiego uczucia doznali starożytni Rzymianie w czasie tzw. wojen punickich,…
Read More

ZA PUTINU! ZA RODINU!

O tym, że Rosja, to „Matuszka Rossija”, a nie żadna tam Europa, wie każde rosyjskie dziecko. Nie wie o tym tylko sama Europa i wbrew wszystkim doświadczeniom postępuje tak, jakby sprawa europejskości Rosji była już od dawna przesądzona, a w szkolnych klasach Paryża, Berlina i Warszawy stale wiszą mapy kontynentu, w których jest on ukazywany jako jednolita całość rozciągająca się od Atlantyku po Ural. A gdzie i czym jest reszta, ta poza Uralem - i do tego trzy razy większa od europejskiej części Rosji, jak też i od samej Europy? Trzy stulecia temu, nikomu z mieszkańców Zachodu nie przyszłoby do…
Read More

OBYWATEL WIEŻY BABEL.

Różnice kulturowe, to rezultat długotrwałego procesu budowania odrębności. To również źródło wielu międzynarodowych nieporozumień. W jeszcze większym stopniu sprawa dotyczy różnic w postrzeganiu zewnętrznego świata w następstwie używania różnych języków, które cechują się niejednakową matrycą opisywania rzeczywistości. Pomysł komunikowania się za pośrednictwem dźwięków, był wszędzie w świecie ten sam, ale mechanizm powstawania języków odmienny tak głęboko, że miało to również dramatyczny wpływ na kształtowanie się różnic kulturowych. Najbardziej zagadkowe jest to, że ludzie sami, w pełnej świadomości czynu, nie utworzyli języka jako swego narzędzia komunikacji. Pytania o to, kto w takim razie spowodował jego istnienie jest nie na miejscu. On…
Read More

ZEGAR ŚWIATA BIEGNIE CORAZ SZYBCIEJ

W okresie rosnącej potęgi Zachodu i kolonizowania przezeń reszty świata, nikomu nie przychodziło do głowy, że sukcesy jego cywilizacji są następstwem względnej słabości innych wielkich kultur. Pan Tarkowski, jeden z bohaterów sienkiewiczowskiej powieści „W pustyni i w puszczy”, na zadane przezeń pytanie o to, jak potoczą się przyszłe losy świata, mógł od swego brytyjskiego partera, pana Rawlisona, usłyszeć tylko jedną odpowiedź, wypowiedzianą wtedy z pełnym przekonaniem - „potem będzie Anglia!”. Odpowiedź była prawdziwa, ale wiara w trwałą przewagę Anglii i szerzej – Zachodu - nad resztą świata, szybko przeminęła i prawdziwa być przestała, a opinia pana Rawlisona wydaje się z…
Read More

KONIEC STAREGO ŚWIATA, POCZĄTEK PRZYSZŁOŚCI (2).

U samych źródeł historii Zachodu, jego początki nie wyróżniały go znamieniem jakiejś szczególnej trwałości, czy możliwością sprawnej adaptacji do zmian w porównaniu z innymi wielkimi kulturami świata – chińską, indyjską, muzułmańską, czy też potęgą mongolskiego stepu. To raczej te ostatnie wydawały się być stworzone do budowy wielkich imperiów, które trwale przeorają historię ludzkości. Stało się inaczej, a pierwszy i mało widoczny sygnał odmienności powstającego Zachodu od całej „reszty” ukryty był w problemie z jego nazwą. Dlaczego przywarło do niego miano Zachodu? Nikomu nie przeszkadzało, że cywilizację chińską zaludniali Chińczycy, japońską Japończycy, hinduistyczną Hindusi a islamską – muzułmanie. Dlaczego jest znacznie…
Read More

KONIEC STAREGO ŚWIATA, POCZĄTEK PRZYSZŁOŚCI (1).

Analizowanie współczesnego świata jako jednej, spójnej całości okazuje się sprawą zadziwiająco bezpieczną i mało konfliktową. Gdyby stawiać mocne i jednoznaczne tezy w stosunku do własnego kraju, czy też własnego regionu, napotkałoby się na wiele innych opinii, w większości odmiennych lub nawet gniewnych. Rozważanie spraw, które ludzie uważają za bezpośrednio ich dotyczące, potrafi budzić natychmiastowe i emocjonalne reakcje. Może jest tak z powodu, na który skarżył się dwa tysiące lat temu sam Jezus po powrocie do rodzinnego Nazaretu: „tylko w swojej ojczyźnie, wśród swoich krewnych i we własnej rodzinie prorok może być tak lekceważony. Wielu słuchających go dziwiło się i mówiło:…
Read More

AMERYKANIE W SYRII, CZYLI SŁOŃ W SKŁADZIE PORCELANY

Ostatnia konferencja prasowa Baracka Obamy opóźniła się o prawie godzinę, po to tylko, aby góra urodziła mysz. Prezydent USA stwierdził kategorycznie, że „jesteśmy gotowi do interwencji w każdej chwili: jutro, za tydzień i za miesiąc”. Tyle, że „potrzebujemy zgody Kongresu”, a ten zbiera się dopiero za dziesięć dni. Trudno o większy dowód niepewności, jeśli idzie o słuszność zamierzonych działań i trudno się właściwie temu dziwić. Amerykanie mają za sobą dwie wielkie interwencje wojskowe w świecie islamu: w Afganistanie w 2001 roku i w Iraku dwa lata później. Obie skończyły się (Irak) lub kończą (Afganistan) refleksją, że może sytuacja byłaby tam…
Read More

SYRIA: ZABIJ ALAWITĘ, ZABIJ SUNNITĘ!

Zabij Bura, zabij farmera! Tak czwartkowa „Gazeta” tytułuje artykuł o eksterminacji białych w „demokratycznie czarnej” Republice Południowej Afryki. Okazuje się, że w cywilizowany sposób przeprowadzona likwidacja apartheidu oraz dobrowolne i pokojowe przekazanie władzy czarnej większości, w niczym nie pomniejszyło skali rasowej nienawiści i nie zastąpiło jej racjonalnością ekonomicznego rachunku. Teraz, biali farmerzy muszą zamieniać farmy w niezdobyte twierdze nafaszerowane elektroniką i najnowcześniejszymi rodzajami broni. Dlaczego ludzie nie chcą ze sobą współpracować dla wspólnej budowy dobrobytu i wolą się w okrutny sposób zabijać nawet wtedy, gdy pokojowe współżycie przynosi wielokrotnie większe korzyści, niż zabijanie? Nie pragną dobrobytu, czy też idzie o…
Read More

KREW NA PIRAMIDACH I PÓŁKSIĘŻYC NAD WISŁĄ…

Zamierzałem już przerwać komentowanie stanu wrzenia w świecie islamu, aby nie tworzyć wrażenia, że to najpoważniejszy problem współczesnego świata i by podkreślić, że zapominamy o innych równie wielkich regionach, będących dla przyszłości świata znakiem zapytania – Chinach, Indiach, czy Rosji. Wydarzenia, a szczególnie ich obrót, jaki przybrały sprawy w Egipcie, zmuszają do powrotu do tematu. Do zastanawiania się nad dalszym rozwojem wypadków skłania też ich gwałtowność, kiedy to liczba ofiar w zabitych i rannych siegnęła już tysięcy, a Bractwo Muzułmańskie nawołuje do dalszych demonstracji z udziałem całych rodzin. (więcej…)
Read More

SORRY FOR INCONVENIENCE!

Świat robi się dla ludzi coraz mniejszy, a sami mieszkańcy wiedzą o nim coraz więcej. Nadal jednak niewielu z nas jest w stanie określić przyczyny, dla których niektórym regionom (tak jak Zachodowi) udało się osiągnąć sukces i dobrobyt, inne na tę drogę dopiero wkraczają, a jeszcze inne – jak świat islamu – odwracają się doń plecami. Warto zadać sobie pytanie, co było tego pierwotną przyczyną i czy nie odegrała w tym znaczącej roli sama początkowa formuła kulturowa, tak nieoczywista, że dopiero dzisiaj z perspektywy wielu stuleci dostrzegamy jej znaczenie. Przez poprzednie trzy tysiące lat wydawało się, że każda z wielkich…
Read More
No widgets found. Go to Widget page and add the widget in Offcanvas Sidebar Widget Area.