Świat

CZY PRZESTALIŚMY ROZUMIEĆ WŁASNY ŚWIAT?

„Historią rządzą abstrakty, nie fakty, za to celem nauki jest dążenie do prawdy dla niej samej. (Feliks Koneczny)             Od czasu analizy sporządzonej przed ponad ćwierćwieczem przez Samuela Huntingtona niewiele zmieniło się w obszarze rozumienia tego, czym naprawdę jest człowieczeństwo i jego cywilizacja. Jeśli się zmieniło, to w stosunku do tej części Europy co do której autor był pewien, że pozostanie obszarem prawosławia i będzie trwałą częścią rosyjskiej strefy kulturowej. Idzie o Ukrainę, Białoruś, Rumunię, Bułgarię i resztę Bałkanów. Rosja miała być ich rdzeniem i najważniejszym wzorcem jako samodzielny i odrębny rodzaj kultury i religii.Wszystko jednak wskazuje na to, że…
Read More

CO DALEJ Z ZACHODEM I TĄ „CAŁĄ RESZTĄ”?

Rzadko się zdarza, by różnica zdań pomiędzy ludźmi nauki osiągnęła rangę wydarzenia na międzynarodową skalę. Tak się jednak stało, gdy przed trzydziestu laty Francis Fukuyama roznamiętnił ich twierdzeniem, że oto zakończył się pewien etap historii ludzkości i wchodzi ona w nową erę. Poprzednia miała polegać na jednostronnej walce wszystkich ze wszystkimi, zorganizowanych w dwóch blokach – komunistycznego Wschodu i kapitalistycznego Zachodu. Nowy etap miałby stać się początkiem końca nieustających konfliktów i przynieść nie tylko nowe wartości, lecz ich ujednolicenie i pokojowy koniec sporów. Po z górą trzydziestu latach od tego wydarzenia autor Końca historii udzielił wywiadu hiszpańskiemu El Pais („Naszym światem rządzi…
Read More

KOŚCIÓŁ OTOCZONY ZACHODEM. KAPŁAN CHARAMSA I JEGO KLATKA

            Mieszkańcy Europy urodzeni i wychowani w chrześcijańskiej tradycji nie spieszą się z przyjęciem do wiadomości, że nie jest ona jedyną formacją mentalno-kulturową w świecie i zachowują się tak, jakby inne nie istniały lub do istnienia nie miały prawa. Poglądy polskich polityków rozbiegają się ze światową rzeczywistością pozwalającą na bytowania obok siebie różnych społecznych modeli i wzorców. Dla nich, nieodmienie świat, to Europa, a ta ostatnia, to Rzym i Watykan. Za początek europeizacji własnego kraju uważają moment jego chrztu z 966 roku, przyjętego w obrządku rzymsko-katolickim utożsamianym z początkiem ery chrześcijańskiej. Mało kto chce pamiętać, że wydarzenie było poprzedzone dwoma…
Read More

ZEGAR ŚWIATA BIEGNIE CORAZ SZYBCIEJ

W okresie rosnącej potęgi Zachodu i kolonizowania przezeń reszty świata, nikomu nie przychodziło do głowy, że sukcesy jego cywilizacji są następstwem względnej słabości innych wielkich kultur. Pan Tarkowski, jeden z bohaterów sienkiewiczowskiej powieści „W pustyni i w puszczy”, na zadane przezeń pytanie o to, jak potoczą się przyszłe losy świata, mógł od swego brytyjskiego partera, pana Rawlisona, usłyszeć tylko jedną odpowiedź, wypowiedzianą wtedy z pełnym przekonaniem - „potem będzie Anglia!”. Odpowiedź była prawdziwa, ale wiara w trwałą przewagę Anglii i szerzej – Zachodu - nad resztą świata, szybko przeminęła i prawdziwa być przestała, a opinia pana Rawlisona wydaje się z…
Read More

KONIEC STAREGO ŚWIATA, POCZĄTEK PRZYSZŁOŚCI (2).

U samych źródeł historii Zachodu, jego początki nie wyróżniały go znamieniem jakiejś szczególnej trwałości, czy możliwością sprawnej adaptacji do zmian w porównaniu z innymi wielkimi kulturami świata – chińską, indyjską, muzułmańską, czy też potęgą mongolskiego stepu. To raczej te ostatnie wydawały się być stworzone do budowy wielkich imperiów, które trwale przeorają historię ludzkości. Stało się inaczej, a pierwszy i mało widoczny sygnał odmienności powstającego Zachodu od całej „reszty” ukryty był w problemie z jego nazwą. Dlaczego przywarło do niego miano Zachodu? Nikomu nie przeszkadzało, że cywilizację chińską zaludniali Chińczycy, japońską Japończycy, hinduistyczną Hindusi a islamską – muzułmanie. Dlaczego jest znacznie…
Read More

KONIEC STAREGO ŚWIATA, POCZĄTEK PRZYSZŁOŚCI (1).

Analizowanie współczesnego świata jako jednej, spójnej całości okazuje się sprawą zadziwiająco bezpieczną i mało konfliktową. Gdyby stawiać mocne i jednoznaczne tezy w stosunku do własnego kraju, czy też własnego regionu, napotkałoby się na wiele innych opinii, w większości odmiennych lub nawet gniewnych. Rozważanie spraw, które ludzie uważają za bezpośrednio ich dotyczące, potrafi budzić natychmiastowe i emocjonalne reakcje. Może jest tak z powodu, na który skarżył się dwa tysiące lat temu sam Jezus po powrocie do rodzinnego Nazaretu: „tylko w swojej ojczyźnie, wśród swoich krewnych i we własnej rodzinie prorok może być tak lekceważony. Wielu słuchających go dziwiło się i mówiło:…
Read More

SORRY FOR INCONVENIENCE!

Świat robi się dla ludzi coraz mniejszy, a sami mieszkańcy wiedzą o nim coraz więcej. Nadal jednak niewielu z nas jest w stanie określić przyczyny, dla których niektórym regionom (tak jak Zachodowi) udało się osiągnąć sukces i dobrobyt, inne na tę drogę dopiero wkraczają, a jeszcze inne – jak świat islamu – odwracają się doń plecami. Warto zadać sobie pytanie, co było tego pierwotną przyczyną i czy nie odegrała w tym znaczącej roli sama początkowa formuła kulturowa, tak nieoczywista, że dopiero dzisiaj z perspektywy wielu stuleci dostrzegamy jej znaczenie. Przez poprzednie trzy tysiące lat wydawało się, że każda z wielkich…
Read More

O…FE! CZYLI JAK ZMARNOWAĆ LUDZKIE PIENIĄDZE

Mój amerykański szwagier zwierzył mi się kiedyś, ile to pieniędzy stracił w tamtejszych otwartych funduszach emerytalnych. Już myślał, że jest bogaty, bo zgromadził ponad 60 tysięcy dolarów. Przyszło jednak giełdowe załamanie i dostał z tego zaledwie czwartą część. „Z czego szwagier będzie żył na starość?” – spytałem ze współczuciem. „Z emerytury powszechnej, to jakieś półtora tysiąca dolarów miesięcznie”- odrzekł spokojnie. „To jak to? W tym superrynkowym kraju nie jesteście zdani na siebie?”. Wtedy wyjaśnił mi, że w USA istnieje państwowa, potężna instytucja socjalna ubezpieczeń społecznych – Social Security, w ramach której wystarczy mieć dziesięcioletni (!) okres składkowy, by uzyskać prawo…
Read More

POBOŻNY ORGAZM IMAMA.

Gazeta Wyborcza z 12 listopada, w niezmiennym trudzie odnajdywania przykładów wzajemnej tolerancji, opublikowała trzy religijne przypowieści: rabina, księdza i muzułmańskiego imama. Zamiar był zbożny i miał pewnie na względzie wykazanie, że każda religia ma swój odrębny obszar duchowości i własną ścieżkę do nieba. Każdej z nich należy się więc taka sama porcja szacunku i tolerancji. Każdy z trzech reprezentantów wielkich monoteistycznych religii relacjonował swoje reakcje na najczęściej zadawane pytania, stawiane jednak nie tyle przez wiernych, ile przez ciekawskich. Muzułmańskiego imama najczęściej pytano o pozycję kobiet, bo i powszechnie wiadomo, że rola płci słabej jest w tradycji islamu jakoś dwuznaczna. Imam…
Read More

ALLAH AKBAR! NIECH ŻYJE BRAK WOLNOŚCI!

Zachód jest zaskoczony gwałtownością erupcji muzułmańskiej nienawiści do wszystkiego co odmienne, zaraz po tym, gdy Europejczycy oczekiwali wdzięczności za pomoc jakiej udzielili krajom arabskim by mogły pozbyć się wojskowych dyktatur. Przez świat Arabów na przełomie 2011 i 2012 roku przetoczyło się bowiem coś, co w relacjach zachodnich mediów mogło sprawiać wrażenie tęsknoty za wolnością uosabianą przez mechanizm wolnych wyborów. Świat zachodni uznaje sam siebie za wzór nie tylko wolności obywatelskich, lecz również za przykład politycznej racjonalności i porządku opartego na sprawiedliwym prawie. Demokracja nie pojawiła się przecież w Europie jako realizacja idealistycznych tęsknot, lecz była skutkiem logicznego myślenia jej intelektualnych…
Read More
No widgets found. Go to Widget page and add the widget in Offcanvas Sidebar Widget Area.