ODPOWIEDŹ POBOŻNEMU. PRAWDA WIARY I PRAWDA WIEDZY.
Na mój świąteczny blog („Bóg, Jahwe i Allah”) odpowiedział mi gniewnie adwersarz - zapewne ksiądz lub ktoś z kręgu „wewnętrznych urzędników wiary”. Treść przytaczam w całości: „Profesor jest sierotą błądzącą w otchłani swej ‘ogromnej wiedzy’ jeśli nie zauważył dotąd bezpośrednich kontaktów na linii Jahve-Jezus/Duch Święty a człowiek. Jeśli jest (profesor) aż tak ślepy, to dalsza z nim dyskusja jest bezporzedmiotowa – to jakby informatyk zapomniał tabliczki mnożenia czy twierdził, że nie ma ona związku z matematyką… żal. Czytaj profesorku biedny Pismo Święte i niech Pan Jezus otworzy ci ślepka, boś ślepy jak kret i nieczuły jak głaz”. Hmm… ostro i…