POLSKA DLA POLAKÓW CZY DLA CAŁEJ EUROPY?
W polskiej pamięci narodowej nie bez przyczyny przetrwały silne wspomnienia historyczne. Tyle, że wyobraźnia to jedno, a możliwości - drugie. Polska jest w tej pamięci albo ofiarą dziejów, albo też – patrząc oczami Ukraińców, Litwinów i Białorusinów - zagrożeniem dla ich własnych aspiracji. Z kolei sąsiednia Czechosłowacja (Czechy), to bardziej konkurent w walce o regionalne przywództwo, aniżeli sprzymierzeniec. Pewne zalążki racjonalnej myśli o perspektywie jakiegoś rodzaju środkowoweuropejskiej wspólnoty pojawiły się po 1989 roku. Tyle, że wkrótce sam pomysł upadł, a jego animatorzy zmarginalizowani. Do niedawna wydawało się, że marzenia o wspólnocie na linii północ - południe, zamiast pomiędzy wschodem i…