Europa

Europa

POLONIA EUROPEA, CZYLI POLAK, WĘGIER, DWA BRATANKI

                Niespodziewana zmiana wizerunku Polski w oczach zachodnich Europejczyków może być zaskoczeniem tylko dla niepoprawnych optymistów. Trzeba bowiem zawsze mieć w pamięci fakt swoistej dwoistości naszego kraju, który pełnowymiarowym członkiem Zachodu nigdy nie był, a i dekada od jego wstąpienia do Unii Europejskiej, to zbyt krótki okres czasu, by zaniknęły jego dawne „wschodnie” odruchy. To, że kraj znalazł się nagle w bardzo podobnej sytuacji do Węgier, powinno przestać dziwić szczególnie wtedy, gdy zdamy sobie sprawę z tego, że ci ostatni  mają prawo cierpieć na ten sam syndrom kulturowej dwoistości, co i współcześni Polacy.…
Read More

POLONIA EUROPEA: CHAOS, CZY ROZCIĘCIE GORDYJSKIEGO WĘZŁA?

            W jaki sposób kraj położony tak, jak Polska z tak bardzo burzliwą historią może być w pełni europejski i jednocześnie kultywować oryginalne i „sarmackie” tradycje? Marzenia Polaków o powrocie do potęgi z czasów I Rzeczypospolitej można włożyć między bajki, ale też jedna rzecz wciąż się w ich głowach kołacze z niesłabnącą siłą. To idea Międzymorza, czyli jakiegoś rodzaju związku państw położonych pomiędzy Bałtykiem a Morzem Czarnym, zawsze dotąd uważana za wymysł niepoprawnych idealistów. Na jakiej podstawie można liczyć na zgodną współpracę kilkunastu państw regionu tkwiącego od stuleci między Zachodem a Rosją i będących ich odwiecznymi klientami, skoro przez wieki…
Read More

CZY TO JUŻ KONIEC ZNANEJ NAM EUROPY?

            Końcówka starego i początek nowego roku skłania do refleksji. Po raz pierwszy w czasach pokoju, w stolicy Francji w obawie przed terrorystami zakazano hucznego obchodzenia Nowego Roku. W naszym kraju także pojawia się wrażenie, że znalazł się oto na zakręcie. Dla jednych, rzecz wygląda groźnie i ponuro, dla drugich przeciwnie – jest wyzwaniem nadziei. Dopiero co zakończony rok 2015 sprawia jednak wrażenie, że był wyjątkowy z wielu przyczyn tak, jakby stał się znamieniem końca pewnej epoki a także tego, że sama Europa nie będzie już nigdy taka, jaką znaliśmy. W głowie mieszkańca dzisiejszej Unii może pojawić się natrętne skojarzenie…
Read More

BÓG POWIERZYŁ POLAKOM TYLKO HONOR, CZY TEŻ I GALICYJSKĄ NĘDZĘ?

Wielkie święta sprzyjają przemyśleniom i głębszym spostrzeżeniom, kusząc przy tym do bardziej wnikliwego wejścia w charakter narodowy tych, którzy je celebrują. Czy wszyscy nasi rodacy celebrują jednak te same wartości, czy coś się może zmieniło? Polska przecież wydawała nam się „od zawsze” monolityczną jednością zamieszkałą przez patriotów gotowych w każdej chwili oddać życie za ojczyznę. Ta opinia uległa jednak zachwianiu, bo w miejsce tej uznawanej dotąd za jedną i monolityczną, ukazały się naszym oczom dwie zupełnie inne Polski. Czy narodziły się właśnie teraz, czy też może tkwiły w nas samych od wielu stuleci, tylko nie potrafiliśmy tego dostrzec? Obie są…
Read More

PETRUCHEMIA, CZYLI CZY RYSZARD PETRU MA DOBRĄ CHEMIĘ?

To, że siły historii dmą w kierunku, które same sobie wybierają, a nie w takim, w jakim oczekują od niej polityczne ugrupowania jest zjawiskiem dostatecznie znanym i niekwestionowanym. Czasem, pojawiają się jednak na politycznej scenie jednostki, które powodują, że historyczny podmuch wieje z większą lub mniejszą siłą, która w pewnych okolicznościach może nawet wygasnąć zupełnie. Październikowe wybory na kolejną czteroletnią kadencję polskiego Sejmu miały miejsce prawie dwa miesiące temu, ale już dziś można orzec, że wyborcy głosowali na coś innego, niż  to, co z tych wyborów się wyłoniło. Polityczny wiatr sobie, a wyborcze rezultaty sobie. Sygnałem ostrzegawczym dla obecnej ekipy…
Read More

JEDEN JĘZYK, DWA NARODY, CZYLI KRAJ „GÓRNYCH” I „DOLNYCH” POLAKÓW

            Jest przecież naturalne, że Polacy mówią po polsku. Dlaczego więc nie tylko nie rozumieją się nawzajem, ale rozumieć nawet nie próbują, za to kłócą się i ze sobą tak zacięcie walczą, że zaprzęgają do tego całe swoje „morale”? Dlaczego jedni są tak diametralnie odmienni od drugich? Wymyślili to sami, czy też ta inność przyszła na świat już wraz z nimi? Sprawę odmienności wielkich warstw społecznych jako pierwszorzędną kwestię polityczną podnieśli Francuzi wywołując Wielką Rewolucję w imię ludu – le peuple, kosztem la nation. W tym kontekście, la nation, tłumaczone rutynowo jako „naród”, miało odmienne znaczenie niż „lud”. Jeśli bowiem…
Read More

CO TO TAKIEGO „POLSKOŚĆ”? CZY TO MOŻE SPADEK PO ZAŚCIANKU?

            Tytułowe pytanie nie pojawia się w historii Polski po raz pierwszy. To autentyczna i wcale nie wydumana odsłona problemu zwanego polskością, związana z poszukiwaniem przez mieszkańców kraju własnej tożsamości. Najtrafniej skomentował to kiedyś Sławomir Mrożek powiadając, że „Polska to kraj położony na wschód od Zachodu i na zachód od Wschodu”. W czasach PRL-u krążył dowcip o dwóch ekspresach relacji Paryż-Moskwa zmierzających w przeciwnym kierunku. Zatrzymały się w Warszawie, a pasażerowie obydwu z nich byli przekonani, że są już na miejscu. Ci, z Paryża sądzili, że to Moskwa, a ci z Moskwy, że dotarli do Paryża. Trafne, precyzyjne i dowicipne,…
Read More

STREFA KORMLIENJA, CZYLI GDZIE JEST EUROPA, A GDZIE AZJA?

                 W dawniejszych czasach istniało w Rosji słowo nieprzetłumaczalne na inne języki i trzeba było używać go w oryginale. To rezultat specjalnego znaczenia słowa „kormljenje”. Dosłownie oznacza tyle, co „karmienie”, na przykład - „karmienie piersią”. W dawnym znaczeniu było jednak używane na określenie bardzo szczególnego przywileju uzyskiwanego przez ludzi w służbie rosyjskiego cara. Sprawa jest na tyle szczególna, że kanadyjska strona internetowa utoronto.ca poświęciła jej wyjaśnieniu dłuższy akapit: „Kormljenje, dosłownie znaczące tyle, co ‘karmienie’, było najtańszym sposobem administrowania krajem. Zamiast wypłacać urzędnikowi wynagrodzenie za pracę, państwo dawało mu w administrację konkretny region i…
Read More

NO I SIĘ STAŁO! CZYLI, CO WŁAŚCIWIE SIĘ STAŁO?

Na prośbę o komentarz w sprawie wygranej Prawa i Sprawiedliwości w parlamentarnych wyborach, naczelny redaktor największej polskiej gazety codziennej - Adam Michnik, nie ukrywał lekceważenia dla politycznej niedojrzałości wyborców. „Nasze społeczeństwo – stwierdził - strzeliło sobie w stopę”. Co było przyczyną obcesowości sformułowania o współobywatelach ze strony człowieka, który jest często uznawany za przedstawiciela intelektualnych „wyższych sfer”? Zapewne to, że stało się coś, co stać się nie tylko nie miało, ale i według niego nie miało prawa się zdarzyć. Rok temu, kiedy Donald Tusk wyjeżdżał do Brukseli, z lekkością godną lepszej sprawy pozostawił po sobie Ewę Kopacz, dotyczasowego marszałka Sejmu.…
Read More

POLSKIE WYBORY, CZYLI „MAM TALENT”!

To, że kandydaci na polityków mają wyborców za durni nie dziwi, lecz rodzi pytanie, czy oni sami nie mają wątpliwości co do tego, czy naprawdę pasują do stanowisk, do których aplikują. Prezentowane tu rozważania należą do innej przestrzeni niż polskie obyczaje polityczne i mają źródło w szacunku dla ludzkiego potencjału oraz w przekonaniu o możliwości zrozumienia przez nich treści dziejących się wydarzeń. W naszym przypadku, dewiza jest stała: patrzymy na otaczające nas zjawiska z punktu widzenia braudelowskiej „teorii długiego trwania”, czyli przekonania, że wydarzenia - nawet te elektryzujące świat bieżącej polityki - nie mają większego znaczenia dopóty, dopóki nie wtopią…
Read More
No widgets found. Go to Widget page and add the widget in Offcanvas Sidebar Widget Area.