Rafal Krawczyk

295 Posts

KONIEC MULTIKULTI, CZYLI OD GETTA DO POLITYCZNEJ POPRAWNOŚCI

            Formuła wygłoszona przez Mahometa w kwestii relacji między płciami symbolizuje granice obszarów wzajemnej tolerancji ludzi, jak też i pojawianie się barier dla rozwijania się tak popieranej przez zachodnie rządy idei wielokulturowości. Miała ona doprowadzić do tego, że wszyscy ludzie na świecie, niezależnie od cywilizacyjnego modelu ich społeczeństw będą jednakowi we wszystkim i jedyne co im by pozostało, to przyjaźnić się wzajemnie. Tyle, że wydarzenia ostatnich lat nie tylko podważają tę nadzieję, ale więcej – dowodzą o jej nieracjonalności. Przeszkodą dla widzenia świata we właściwych proporcjach stało się powszechnie stosowane pojęcie politycznej poprawności zwane w skrócie multikulti. Skąd się wzięło…
Read More

JEDEN JĘZYK, DWA NARODY, CZYLI KRAJ „GÓRNYCH” I „DOLNYCH” POLAKÓW

            Jest przecież naturalne, że Polacy mówią po polsku. Dlaczego więc nie tylko nie rozumieją się nawzajem, ale rozumieć nawet nie próbują, za to kłócą się i ze sobą tak zacięcie walczą, że zaprzęgają do tego całe swoje „morale”? Dlaczego jedni są tak diametralnie odmienni od drugich? Wymyślili to sami, czy też ta inność przyszła na świat już wraz z nimi? Sprawę odmienności wielkich warstw społecznych jako pierwszorzędną kwestię polityczną podnieśli Francuzi wywołując Wielką Rewolucję w imię ludu – le peuple, kosztem la nation. W tym kontekście, la nation, tłumaczone rutynowo jako „naród”, miało odmienne znaczenie niż „lud”. Jeśli bowiem…
Read More

CO TO TAKIEGO „POLSKOŚĆ”? CZY TO MOŻE SPADEK PO ZAŚCIANKU?

            Tytułowe pytanie nie pojawia się w historii Polski po raz pierwszy. To autentyczna i wcale nie wydumana odsłona problemu zwanego polskością, związana z poszukiwaniem przez mieszkańców kraju własnej tożsamości. Najtrafniej skomentował to kiedyś Sławomir Mrożek powiadając, że „Polska to kraj położony na wschód od Zachodu i na zachód od Wschodu”. W czasach PRL-u krążył dowcip o dwóch ekspresach relacji Paryż-Moskwa zmierzających w przeciwnym kierunku. Zatrzymały się w Warszawie, a pasażerowie obydwu z nich byli przekonani, że są już na miejscu. Ci, z Paryża sądzili, że to Moskwa, a ci z Moskwy, że dotarli do Paryża. Trafne, precyzyjne i dowicipne,…
Read More

BÓG CHRZEŚCIJAŃSKI KONTRA ALLAH, CZYLI TRIUMF SOFISTYKI NAD LOGIKĄ

            Kiedy zawiść i zazdrość o sukcesy innych zalewa ludziom oczy, motywem działania przestają być racje zastępowane przez ślepą nienawiść. To, czego dzisiaj jesteśmy świadkami, to już nie jest jakieś mniej czy bardziej umowne „zderzenie cywilizacji”, lecz prawdziwa i krwawa wojna. Kulturowe zderzenie może mieć różną formę i niecodzienny finał, ale krwawa wojna musi skończyć się czyimś zwycięstwem i czyjąś kapitulacją. Jak się potoczą losy tej najnowszej cywilizacyjnej wojny? Kto okaże się jej zwycięzcą, a kto poniesie klęskę na warunkach zwycięzcy? Zresztą, tego jeszcze w historii ludzkości nie było, by wojna dotyczyła nie tylko wojowania jednych wrogich ludów narodów z…
Read More

PARANOIA W SKALI MAKRO, CZYLI QUOUSQUE TANDEM ABUTERE JIHADI JOHN’IE?

„Nie jest celem islamu zmuszanie ludzi do wierzenia, Islam nie jest po prostu wierzeniem, jest zapowiedzią uwolnienia człowieka od zniewolenia przez innych ludzi” (Said Qutb, założyciel Bractwa Muzułmańskiego) „Dobry muzułmanin, to martwy muzułmanin” (coraz częstszy pogląd niemuzułmanów na islam) „Quousque tandem abutere, Catilina, patientia nostra? Quamdiu etiam furor iste tuus nos eludet?” „Jak długo, Katylino, będziesz nadużywał naszej cierpliwości? Dokąd będzie nas pętać to twoje szaleństwo”? Tak wołał Cyceron, konsul rzymskiej republiki w oskarżycielskiej mowie wygłoszonej w senacie przeciwko Lucjuszowi Katylinie, po odkryciu przygotowywanego przezeń spisku przygotowywanego dla dokonania zamachu stanu. Powstaje nieodparte wrażenie, że w globalizującym się świecie współczesności…
Read More

STREFA KORMLIENJA, CZYLI GDZIE JEST EUROPA, A GDZIE AZJA?

                 W dawniejszych czasach istniało w Rosji słowo nieprzetłumaczalne na inne języki i trzeba było używać go w oryginale. To rezultat specjalnego znaczenia słowa „kormljenje”. Dosłownie oznacza tyle, co „karmienie”, na przykład - „karmienie piersią”. W dawnym znaczeniu było jednak używane na określenie bardzo szczególnego przywileju uzyskiwanego przez ludzi w służbie rosyjskiego cara. Sprawa jest na tyle szczególna, że kanadyjska strona internetowa utoronto.ca poświęciła jej wyjaśnieniu dłuższy akapit: „Kormljenje, dosłownie znaczące tyle, co ‘karmienie’, było najtańszym sposobem administrowania krajem. Zamiast wypłacać urzędnikowi wynagrodzenie za pracę, państwo dawało mu w administrację konkretny region i…
Read More

NO I SIĘ STAŁO! CZYLI, CO WŁAŚCIWIE SIĘ STAŁO?

Na prośbę o komentarz w sprawie wygranej Prawa i Sprawiedliwości w parlamentarnych wyborach, naczelny redaktor największej polskiej gazety codziennej - Adam Michnik, nie ukrywał lekceważenia dla politycznej niedojrzałości wyborców. „Nasze społeczeństwo – stwierdził - strzeliło sobie w stopę”. Co było przyczyną obcesowości sformułowania o współobywatelach ze strony człowieka, który jest często uznawany za przedstawiciela intelektualnych „wyższych sfer”? Zapewne to, że stało się coś, co stać się nie tylko nie miało, ale i według niego nie miało prawa się zdarzyć. Rok temu, kiedy Donald Tusk wyjeżdżał do Brukseli, z lekkością godną lepszej sprawy pozostawił po sobie Ewę Kopacz, dotyczasowego marszałka Sejmu.…
Read More

POLSKIE WYBORY, CZYLI „MAM TALENT”!

To, że kandydaci na polityków mają wyborców za durni nie dziwi, lecz rodzi pytanie, czy oni sami nie mają wątpliwości co do tego, czy naprawdę pasują do stanowisk, do których aplikują. Prezentowane tu rozważania należą do innej przestrzeni niż polskie obyczaje polityczne i mają źródło w szacunku dla ludzkiego potencjału oraz w przekonaniu o możliwości zrozumienia przez nich treści dziejących się wydarzeń. W naszym przypadku, dewiza jest stała: patrzymy na otaczające nas zjawiska z punktu widzenia braudelowskiej „teorii długiego trwania”, czyli przekonania, że wydarzenia - nawet te elektryzujące świat bieżącej polityki - nie mają większego znaczenia dopóty, dopóki nie wtopią…
Read More

ZAKLINACZE RZECZYWISTOŚCI, CZYLI JAK DŁUGO DZIAŁA TA MAGIA?

            Posiadanie własnych poglądów, to rzecz skomplikowana i wymagająca cywilnej odwagi. Ludzie, którym na sercu leży jedynie własna kariera, w konkurencyjnym środowisku walczącym o państwowe dotacje potrafią bez wstydu przyłączyć się do każdej opinii, jeśli tylko wymaga tego od nich tak zwana polityczna poprawność i perspektywa udziału w korzyściach. Jak zauważył jeden z prominentów tej grupy, „mieć rację, to nie kwestia „zwyczajnych”, obiektywnych faktów, lecz przekonania innych, że tę rację się posiada oraz dysponuje siłą, by rzeczywistość zepchnąć na niezauważalny margines”. Prawda staje się wtedy bardziej poddającym się manipulacji zjawiskiem społecznym, aniżeli faktyczną rzeczywistością. Jak długo można zagłębiać się w…
Read More

KOŚCIÓŁ OTOCZONY ZACHODEM. KAPŁAN CHARAMSA I JEGO KLATKA

            Mieszkańcy Europy urodzeni i wychowani w chrześcijańskiej tradycji nie spieszą się z przyjęciem do wiadomości, że nie jest ona jedyną formacją mentalno-kulturową w świecie i zachowują się tak, jakby inne nie istniały lub do istnienia nie miały prawa. Poglądy polskich polityków rozbiegają się ze światową rzeczywistością pozwalającą na bytowania obok siebie różnych społecznych modeli i wzorców. Dla nich, nieodmienie świat, to Europa, a ta ostatnia, to Rzym i Watykan. Za początek europeizacji własnego kraju uważają moment jego chrztu z 966 roku, przyjętego w obrządku rzymsko-katolickim utożsamianym z początkiem ery chrześcijańskiej. Mało kto chce pamiętać, że wydarzenie było poprzedzone dwoma…
Read More
No widgets found. Go to Widget page and add the widget in Offcanvas Sidebar Widget Area.