Kultura

BÓG POWIERZYŁ POLAKOM TYLKO HONOR, CZY TEŻ I GALICYJSKĄ NĘDZĘ?

Wielkie święta sprzyjają przemyśleniom i głębszym spostrzeżeniom, kusząc przy tym do bardziej wnikliwego wejścia w charakter narodowy tych, którzy je celebrują. Czy wszyscy nasi rodacy celebrują jednak te same wartości, czy coś się może zmieniło? Polska przecież wydawała nam się „od zawsze” monolityczną jednością zamieszkałą przez patriotów gotowych w każdej chwili oddać życie za ojczyznę. Ta opinia uległa jednak zachwianiu, bo w miejsce tej uznawanej dotąd za jedną i monolityczną, ukazały się naszym oczom dwie zupełnie inne Polski. Czy narodziły się właśnie teraz, czy też może tkwiły w nas samych od wielu stuleci, tylko nie potrafiliśmy tego dostrzec? Obie są…
Read More

KONIEC MULTIKULTI, CZYLI OD GETTA DO POLITYCZNEJ POPRAWNOŚCI

            Formuła wygłoszona przez Mahometa w kwestii relacji między płciami symbolizuje granice obszarów wzajemnej tolerancji ludzi, jak też i pojawianie się barier dla rozwijania się tak popieranej przez zachodnie rządy idei wielokulturowości. Miała ona doprowadzić do tego, że wszyscy ludzie na świecie, niezależnie od cywilizacyjnego modelu ich społeczeństw będą jednakowi we wszystkim i jedyne co im by pozostało, to przyjaźnić się wzajemnie. Tyle, że wydarzenia ostatnich lat nie tylko podważają tę nadzieję, ale więcej – dowodzą o jej nieracjonalności. Przeszkodą dla widzenia świata we właściwych proporcjach stało się powszechnie stosowane pojęcie politycznej poprawności zwane w skrócie multikulti. Skąd się wzięło…
Read More

CO TO TAKIEGO „POLSKOŚĆ”? CZY TO MOŻE SPADEK PO ZAŚCIANKU?

            Tytułowe pytanie nie pojawia się w historii Polski po raz pierwszy. To autentyczna i wcale nie wydumana odsłona problemu zwanego polskością, związana z poszukiwaniem przez mieszkańców kraju własnej tożsamości. Najtrafniej skomentował to kiedyś Sławomir Mrożek powiadając, że „Polska to kraj położony na wschód od Zachodu i na zachód od Wschodu”. W czasach PRL-u krążył dowcip o dwóch ekspresach relacji Paryż-Moskwa zmierzających w przeciwnym kierunku. Zatrzymały się w Warszawie, a pasażerowie obydwu z nich byli przekonani, że są już na miejscu. Ci, z Paryża sądzili, że to Moskwa, a ci z Moskwy, że dotarli do Paryża. Trafne, precyzyjne i dowicipne,…
Read More

BÓG CHRZEŚCIJAŃSKI KONTRA ALLAH, CZYLI TRIUMF SOFISTYKI NAD LOGIKĄ

            Kiedy zawiść i zazdrość o sukcesy innych zalewa ludziom oczy, motywem działania przestają być racje zastępowane przez ślepą nienawiść. To, czego dzisiaj jesteśmy świadkami, to już nie jest jakieś mniej czy bardziej umowne „zderzenie cywilizacji”, lecz prawdziwa i krwawa wojna. Kulturowe zderzenie może mieć różną formę i niecodzienny finał, ale krwawa wojna musi skończyć się czyimś zwycięstwem i czyjąś kapitulacją. Jak się potoczą losy tej najnowszej cywilizacyjnej wojny? Kto okaże się jej zwycięzcą, a kto poniesie klęskę na warunkach zwycięzcy? Zresztą, tego jeszcze w historii ludzkości nie było, by wojna dotyczyła nie tylko wojowania jednych wrogich ludów narodów z…
Read More

PARANOIA W SKALI MAKRO, CZYLI QUOUSQUE TANDEM ABUTERE JIHADI JOHN’IE?

„Nie jest celem islamu zmuszanie ludzi do wierzenia, Islam nie jest po prostu wierzeniem, jest zapowiedzią uwolnienia człowieka od zniewolenia przez innych ludzi” (Said Qutb, założyciel Bractwa Muzułmańskiego) „Dobry muzułmanin, to martwy muzułmanin” (coraz częstszy pogląd niemuzułmanów na islam) „Quousque tandem abutere, Catilina, patientia nostra? Quamdiu etiam furor iste tuus nos eludet?” „Jak długo, Katylino, będziesz nadużywał naszej cierpliwości? Dokąd będzie nas pętać to twoje szaleństwo”? Tak wołał Cyceron, konsul rzymskiej republiki w oskarżycielskiej mowie wygłoszonej w senacie przeciwko Lucjuszowi Katylinie, po odkryciu przygotowywanego przezeń spisku przygotowywanego dla dokonania zamachu stanu. Powstaje nieodparte wrażenie, że w globalizującym się świecie współczesności…
Read More

STREFA KORMLIENJA, CZYLI GDZIE JEST EUROPA, A GDZIE AZJA?

                 W dawniejszych czasach istniało w Rosji słowo nieprzetłumaczalne na inne języki i trzeba było używać go w oryginale. To rezultat specjalnego znaczenia słowa „kormljenje”. Dosłownie oznacza tyle, co „karmienie”, na przykład - „karmienie piersią”. W dawnym znaczeniu było jednak używane na określenie bardzo szczególnego przywileju uzyskiwanego przez ludzi w służbie rosyjskiego cara. Sprawa jest na tyle szczególna, że kanadyjska strona internetowa utoronto.ca poświęciła jej wyjaśnieniu dłuższy akapit: „Kormljenje, dosłownie znaczące tyle, co ‘karmienie’, było najtańszym sposobem administrowania krajem. Zamiast wypłacać urzędnikowi wynagrodzenie za pracę, państwo dawało mu w administrację konkretny region i…
Read More

ZAKLINACZE RZECZYWISTOŚCI, CZYLI JAK DŁUGO DZIAŁA TA MAGIA?

            Posiadanie własnych poglądów, to rzecz skomplikowana i wymagająca cywilnej odwagi. Ludzie, którym na sercu leży jedynie własna kariera, w konkurencyjnym środowisku walczącym o państwowe dotacje potrafią bez wstydu przyłączyć się do każdej opinii, jeśli tylko wymaga tego od nich tak zwana polityczna poprawność i perspektywa udziału w korzyściach. Jak zauważył jeden z prominentów tej grupy, „mieć rację, to nie kwestia „zwyczajnych”, obiektywnych faktów, lecz przekonania innych, że tę rację się posiada oraz dysponuje siłą, by rzeczywistość zepchnąć na niezauważalny margines”. Prawda staje się wtedy bardziej poddającym się manipulacji zjawiskiem społecznym, aniżeli faktyczną rzeczywistością. Jak długo można zagłębiać się w…
Read More

KOŚCIÓŁ OTOCZONY ZACHODEM. KAPŁAN CHARAMSA I JEGO KLATKA

            Mieszkańcy Europy urodzeni i wychowani w chrześcijańskiej tradycji nie spieszą się z przyjęciem do wiadomości, że nie jest ona jedyną formacją mentalno-kulturową w świecie i zachowują się tak, jakby inne nie istniały lub do istnienia nie miały prawa. Poglądy polskich polityków rozbiegają się ze światową rzeczywistością pozwalającą na bytowania obok siebie różnych społecznych modeli i wzorców. Dla nich, nieodmienie świat, to Europa, a ta ostatnia, to Rzym i Watykan. Za początek europeizacji własnego kraju uważają moment jego chrztu z 966 roku, przyjętego w obrządku rzymsko-katolickim utożsamianym z początkiem ery chrześcijańskiej. Mało kto chce pamiętać, że wydarzenie było poprzedzone dwoma…
Read More

ZALEJĄ NAS, CZY DADZĄ PRZETRWAĆ? CO CZYNIĆ Z NAJAZDEM INNOŚCI?

              Ilustracje obrazują świat przyszłości tak, jak go sobie wyobrażali żyjący wtedy ludzie. Są dowodem, że ludzka imaginacja nie tylko jest niedoskonała, lecz ulegać może automanipulacji. Na pierwszym z rysunków poprowadziła wyobraźnię ku wielkiej liczbie poruszających się przedmiotów mających zapełniać go w 2000 roku aż po horyzont, bo też i napędzane płynnym paliwem pojazdy były zgodne z wyobrażoną symboliką nowoczesności. Wygląd kosmicznego osiedla według rysunku sporządzonego siedemdziesiąt lat później również nie wróżył przekształcenia się w stan faktyczny. Rychła budowa orbitalnych osiedli, okazała się tylko wytworem wyobraźni ludzi zafascynowanych misjami Apollo. (więcej…)
Read More

MULTIKULTI (3), TO JUŻ NIE TYLKO POPRAWNOŚĆ, TO ZMOWA

Po europejskiej naradzie w sprawie inwazji muzułmańskich imigrantów, z Brukseli wyziera bezradność pokrywana polityczną poprawnością. Tak już jest, że propaganda z łatwością wyprzedza prawdę. Pierwsza, jest wygodnym instrumentem realizacji własnych interesów, druga – trudnym zobowiązaniem. Ta pierwsza może być dodatkiem do drugiej, ale nie może jej zastąpić. Zadziwiające, że w naszym kraju propagandowa otoczka migracyjnego kryzysu przekształciła się w pean na cześć kulturowej inności, szlachetnie zastępującej rzekomo szkodliwą i nieciekawą narodowościową jednolitość. Postulatem mainstreamowych mediów stało się marzenie o polskości wymieszanej z muzułmańskością. Sprawiać to może wrażenie, że powojenna stablizacja Polski jako kraju jednonarodowego i pozbawionego konfliktów na tle narodowościowym…
Read More
No widgets found. Go to Widget page and add the widget in Offcanvas Sidebar Widget Area.